Mam problem z tą książką. Długo odsuwałam jej lekturę. Utożsamiam się z wyrażonym w niej paraliżującym lękiem o dzieci, a jednocześnie nie zgadzam z ukazaniem wyłącznie ciemnej strony medycyny.
Przemyślenia, opinie i obserwacje z perspektywy żony lekarza. Innymi słowy: pacjentka, lekarz i ich dzieci pod jednym dachem.
piątek, 28 października 2016
środa, 12 października 2016
Miłość w pociągu, czyli jak poderwać lekarza
Tytuł posta jest celowo przewrotny. Ale najwyraźniej są ludzie, których to naprawdę interesuje, bowiem regularnie w statystykach mojego bloga pojawia się to zapytanie. Zaspokojenie tej ciekawości, chęć rozprawienia się z paroma mitami oraz pewien internetowy artykuł (znajomi wiedzą o co chodzi) zmobilizował mnie wreszcie do opisania naszego love story.
Subskrybuj:
Posty (Atom)