No, mam świra na punkcie bezpieczeństwa. Sorry, takiego mam tatę. Jak się jest córką inspektora BHP, to po prostu ma się to we krwi. I wiecie co? Niektórzy mogą mnie nazywać "przewrażliwioną". Mam to gdzieś. Dokładnie tam.
Jesteśmy z M. szczęśliwymi posiadaczami kominka. Ponieważ zima jest wyjątkowo łagodna w tym roku, zapaliliśmy w nim tylko... dwa razy - w wigilię i Sylwestra. Nasz domek (zdrobnienie jest tu konieczne, każdy kto u nas był, domem tego budynku nie nazwie) wyposażony jest także w piecyk gazowy. Więc musimy podwójnie uważać. Na co? Na tlenek węgla, potocznie zwany czadem.
Co roku z powodu zatrucia tlenkiem węgla umiera kilkadziesiąt osób, a kilka tysięcy trafia do szpitala.
To nie są bajki - w trakcie pięcioletniej historii dyżurowania M. na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym, trafiło do niego kilkadziesiąt osób zatrutych czadem. To naprawdę realne zagrożenie!
Kilka faktów o tlenku węgla:
1. Symptomy łagodnego zatrucia tlenkiem węgla są podobne do grypy i często są mylone i lekceważone.
2. Najbardziej na zatrucia narażone są małe dzieci.
3. Nawet niski poziom stężenia tlenku węgla może spowodować uszkodzenie mózgu i innych ważnych organów wewnętrznych płodu bez widocznego wpływu na organizm matki.
4. Statystyki pokazują, że najbardziej tragiczne wypadki zdarzają się w trakcie kąpieli w łazience.
5. Tlenku węgla nie można wyczuć ludzkimi zmysłami: jest bezwonny, bezbarwny, bez smaku!
Skąd się bierze tlenek węgla?
Tlenek węgla (CO) powstaje w wyniku niepełnego spalania paliw węglopochodnych - węgla, drewna, węgla drzewnego, gazu, oleju opałowego. Może być emitowany przez lampy i piecyki naftowe i gazowe, kotły na paliwa stałe i gaz, kominki, gazowe podgrzewacze wody.
Tlenek węgla może się wydzielać na skutek nieprawidłowego działania urządzeń - złego zainstalowania, uszkodzenia lub niewłaściwej eksploatacji. Powodem pojawienia się tlenku węgla w pomieszczeniu może być także niewłaściwie działająca wentylacja oraz niedrożne kanały spalinowe.
Piecyk gazowy w małej łazience bez przewodu kominowego (lub z niedrożnym przewodem kominowym), może w ciągu jednej minuty wytworzyć 29 litrów tlenku węgla - dawkę, która może zabić!
Jak zapobiegać?
1. Upewnić się, że urządzenia gazowe lub węglowe są zainstalowane poprawnie i działają sprawnie.
2. Upewnić się, że kocioł ma zapewniony dopływ powietrza z zewnątrz poprzez otwory nawiewne do pomieszczenia oraz otwory zapewniające dopływ świeżego powietrza z zewnątrz budynku.
3. Upewnić się, że piece i kotły mają zapewnioną wentylację i wentylacja jest szczelna.
4. Przestrzegać corocznych kontroli urządzeń gazowych i przewodów dymowych oraz wentylacyjnych.
4. Czyścić regularnie przewody - zatrudnić do tego kominiarza.
5. Pamiętać o otwieraniu przewodów dymowych, gdy korzysta się z kominka.
Najczęstszą przyczyną poważnych zatruć czadem jest niewłaściwie działająca wentylacja pomieszczeń, w których spalane jest paliwo gazowe lub stałe (węgiel, drewno). Dlatego w tych pomieszczeniach nie zasłaniaj kratek wentylacyjnych, nawiewników, stosuj mikrouchył w oknach.
W walce z czadem najważniejsza jest profilaktyka, a więc niedopuszczenie do wytworzenia się substancji.
W walce z czadem najważniejsza jest profilaktyka, a więc niedopuszczenie do wytworzenia się substancji.
Zatrucie czadem
W układzie oddechowym człowieka tlenek węgla wiąże się z hemoglobiną 210 razy szybciej niż tlen. Uniemożliwia w ten sposób prawidłowe rozprowadzanie tlenu we krwi i powoduje uszkodzenia mózgu oraz innych narządów. Następstwem ostrego zatrucia może być nieodwracalne uszkodzenie ośrodkowego układu nerwowego, niewydolność wieńcowa i zawał. Już wdychanie powietrza ze stężeniem 0,16% objętościowego CO powoduje zgon po zaledwie 2 godzinach.
Zanim do tego dojdzie, zatruta osoba poczuje szereg objawów, takich jak: ból głowy, zawroty głowy, ogólne zmęczenie, duszność, trudności z oddychaniem, oddech przyśpieszony i nieregularny, senność czy nudności. O ile przy większych stężeniach (pow. 0,32%) pierwszymi objawami zatrucia jest silny ból głowy i wymioty, to mniejsze stężenia powodują przy względnie krótkim wdychaniu jedynie słaby ból głowy i zapadanie w śpiączkę. Jednak trzeba pamiętać, że i te mniejsze stężenia powodują śmierć przy dłuższym kontakcie.
A jeśli już doszło do zaczadzenia:
- natychmiast zapewnij dopływ świeżego, czystego powietrza
- jak najszybciej wynieś osobę poszkodowaną w bezpieczne miejsce, na świeże powietrze
- rozluźnij poszkodowanemu ubranie — rozepnij pasek i guziki
- wezwij służby ratownicze: pogotowie ratunkowe — tel. 999, straż pożarna — tel. 998 lub 112
Plakaty z serii "Czad usypia czujność" są częścią kampanii wpisanej w działania programu „NIE dla czadu” prowadzonego przez Komendę Główną Państwowej Straży Pożarnej:
Przy okazji prywatna prośba: już jakiś czas temu zakupiliśmy czujnik czadu, ale nie wiemy, gdzie go zamontować. Jego sygnał musi być słyszalny w sypialniach. Te znajdują się na piętrze. Kominek i piecyk na parterze. Może ktoś z was doradzi?
Zapytaj tatę on powinien wiedzieć. Zapytaj po co w kopalniach dawno temu chodziło się z psem. To powinno rozwiać wątpliwości (co do tego czy czad jest lżejszy czy cięższy od powietrza, bo internet gada jakieś bzdury w tej kwestii). Moim zdaniem czujnik powinien być zamontowany na parterze pomiędzy kominkiem a piecykiem, I pamiętaj żeby zostawiać uchylone drzwi do pomieszczenia z piecem.
OdpowiedzUsuńPytałam, ale potem zaczęłam szukać w Internecie i to był chyba mój błąd. Najwyraźniej i w tym przypadku jest tak, jak z leczeniem się u dr Google'a.
UsuńDzięki za rady!
A.